O podróży grupą

ola przed wyjazdemKontrole autokarów przed podróżą zdarzają się coraz częściej, zwłaszcza przy wycieczkach szkolnych. Powodów jest wiele, zaczynając od zaleceń zwiększenia tychże kontroli. Rodzice dzieci również coraz częściej nal

O podróży grupą Transport grupowe czasami są problematyczne, szczególnie z wycieczką zorganizowaną, zdarza się, że jest konieczność zamówienia dodatkowego autokaru. Należy zadzwonić na .

Kontrola przed wyjazdem

Kontrole autokarów przed podróżą zdarzają się coraz częściej, zwłaszcza przy wycieczkach szkolnych. Powodów jest wiele, zaczynając od zaleceń zwiększenia tychże kontroli. Rodzice dzieci również coraz częściej nalegają na kontrolę stanu technicznego oraz trzeźwości kierowcy, a policja ma obowiązek przyjechać na każde takie zgłoszenie.

Badanie podstawowych kwestii sprawności technicznej pojazdu np. sprawdzenie hamulców czy świateł, to nieodzowna część kontroli przeprowadzanej przez policję po otrzymaniu zgłoszenia. Dodatkowo sprawdzane są bagażniki, silnik oraz wnętrze autokaru w poszukiwaniu potencjalnych niebezpieczeństw. Ważną częścią kontroli jest też sprawdzenie podwozia w poszukiwaniu ewentualnych oznak zniszczenia, czy ładunków wybuchowych. Jeżeli mamy wątpliwości co do stanu technicznego autokary należy zawsze zadzwonić na policję, aby przeprowadzili taką kontrolę, może ona uratować wiele żyć.


Kiedy wybrać autokar

Są sytuacje w których autokar jest wręcz niezastąpiony. Wyobraźmy sobie podróżującą pociągiem czy PKS-em wycieczkę szkolną- około 30 dzieci w wieku gimnazjalnym jedzie razem z innymi pasażerami. Do tego dochodzi kwestia organizacji i ewentualnych przesiadek, a to już bardzo komplikuje sprawę.

Po prostu na takie wycieczki wynajmuje się autokar, ewentualnie bus dla mniejszej ilości osób. Jest to po prostu wygodne i bezpieczniejsze niż podróż komunikacją miejską, która owszem jest potrzebna, ale nie do tego typu transportu osób.


Smutny autobus

Pewnie każdy kojarzy kampanię 'Smutny autobus', spot ten miał na celu zachęcenie rodziców dzieci do sprawdzania stanu technicznego autokaru oraz piętnował podróżujące stare autokary na rzecz nowych i rzekomo sprawnych. Niestety, po obejrzeniu tego spotu jedyne co zapamiętałem to moment zgniecenia 'starego' autokaru. Pamiętajmy, że spot był też częściowo skierowany do najmłodszych, a końcowa scena często powodowała płacz dziecka oraz szok rodziców.

Jednak czy kampania odniosła swój skutek? Ciężko stwierdzić jednoznacznie, ale jedno jest pewne. Zostanie ona na długo w pamięci zarówno rodziców jaki i ich dzieci, które miały okazję spot obejrzeć. Jest jednak jedna dobra strona całego spotu, stał się on wręcz wirusowy, a to może świadczyć o dobrze przemyślanej strategii- przecież każdy kto widział ten spot pamięta o co w nim chodziło.